Witaj Polajno, siedziałyśmy dzisiaj obok siebie na wykładzie Wioli. Podoba mi się Twój blog i dodaję go niniejszym do ulubionych. Przy okazji ważna informacja dotycząca cudownych właściwości miodu w herbacie. Otóż nie można go podgrzewać powyżej 38 stopni. Wyższa temperatura zabija jego moc (wiem to od ambasadora miodu) Można natomiast wzmocnić działanie miodu, zostawiając go na kilka godzin (najłatwiej na noc) w szklance wody. Taka mikstura, bardzo smaczna, nazywa się syta. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Jarka
Jarka! ogromne dzięki za odwiedziny! po spotkaniu z Wiolą nie przejmuję się brakiem komentarzy, a tu proszę... Ty! :) Co do miodu- wiem, wiem! Ale cholera... po jakim czasie ta herbata ma 38 stopni? :D
Witaj Polajno,
OdpowiedzUsuńsiedziałyśmy dzisiaj obok siebie na wykładzie Wioli. Podoba mi się Twój blog i dodaję go niniejszym do ulubionych. Przy okazji ważna informacja dotycząca cudownych właściwości miodu w herbacie. Otóż nie można go podgrzewać powyżej 38 stopni. Wyższa temperatura zabija jego moc (wiem to od ambasadora miodu) Można natomiast wzmocnić działanie miodu, zostawiając go na kilka godzin (najłatwiej na noc) w szklance wody. Taka mikstura, bardzo smaczna, nazywa się syta. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Jarka
Jarka!
Usuńogromne dzięki za odwiedziny! po spotkaniu z Wiolą nie przejmuję się brakiem komentarzy, a tu proszę... Ty! :)
Co do miodu- wiem, wiem! Ale cholera... po jakim czasie ta herbata ma 38 stopni? :D
Tak, to prawda, z herbatą się nie da czekać. Ja jestem z tych, co piją herbatę o temperaturze bliskiej wrzenia :-]
UsuńJarka