Strony

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Są kobiety pistolety i kobiety, jak rakiety

Roztaczając wokół siebie pewną specyficzną aurę kobieta idealna wzbudzała zazdrość u innych panien. Wszakże, jakże można i zawsze paznokcie perfekcyjnie mieć pomalowane, łydki(i nie tylko!) starannie wydepilowane, włosy pięknie ułożone?! Gdy wichura za oknem autobusu szaleje, ona wchodzi z armagedonu(zwanego urwaniem chmury) do wcześniej wspomnianego pojazdu i błyszczy. Blink, blink, blink, blink... Z umęczonych butów długogodzinną podróżą wyjmuję stopę owianą perfekcyjnym pedicurem, podciąga na małą dupkę nowiutkie Levisy i idzie w świat, kobieta idealna. Wzbudzając poczucie winy u kobiet mniej obdarzonych szczęściem, lub leniwych, a pechem się tłumaczących. Owe grubaski/ leniuszko- zaniedbuszki próbują więc rywalkę nadgonić. Mimo, że trampki do masywnych nóg nie pasują, wskakują w nie szybciutko, aby nikt nie zauważył, że cellulit zawładnął lewym udkiem. Z prawym podobno jest już lepiej! Mimo, że kształt paznokcia naturalnie migdałowy, na prostokąt piłują. Mimo, że w pastelach wyglądają, jak psu z gardła wyjęte... Pastelami szafa zawładnięta. Mimo że kochają bluzy, noszą chanelowskie żakiety rodem z żurnala. Kiedy już same staną się kobietami idealnymi, nie zauważają, że wyglądając jak z fabryki- hurtowni kobiet idealnych, straciły swój urok. Urok naturalności i spontaniczności.


Są kobiety pistolety
i kobiety jak rakiety
chude, długie i wysokie
z wydepilowanym krokiem

Są kobiety bezzmarszczkowe
fit kobiety luksusowe
pielęgnacji wciąż oddane
z samych siebie odessane

Są kobiety pistolety
pielęgnacji wciąż oddane
z samych siebie odessane

A ja dla własnej wygody
zapuszczam swe ogrody
i kolekcjonuje wzwody
ja, metr pięćdziesiąt dwa

Są kobiety pistolety
i kobiety jak rakiety
chude, długie, opalone
z wydepilowanym łonem

Są kobiety doskonałe
z wyrzeźbionym gładkim ciałem
odmłodzone, odbarwione
całkiem z wieku odsączone

A ja dla własnej wygody
zapuszczam swe ogrody
i kolekcjonuje wzwody
ja, metr pięćdziesiąt dwa
dziko rosnącego nieba

Lubię skóry mojej smak
i fakt, że zawsze jestem na tak
i lubię też, w moich ustach słowo "fuck"

I lubię ten smak gdy w ustach mam
słowo "fuck"

Maria Peszek "Kobiety pistolety"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz