Strony

sobota, 5 maja 2012

Koko Koko Euro Spoko! :)

Koko koko euro spoko,
Piłka leci hen wysoko,
Wszyscy razem zaśpiewajmy,
Naszym doping dajmy!

   Nucę sobie od paru dni i przestać nie mogę.Wstyd. Taka mądra dziewczyna, a nie wie, że to hańba dla polskiego narodu, aby taka piosenka nas reprezentowała! Polacy pałają nienawiścią do "Jarzębiny". Nie głosowali, nie interesowali się, ale nienawidzą. Pokrywa mi się to trochę z wyborowym standardzikiem, kiedy "sejm jest zły, wszystko jest złe, ale ja nie jestem zły, bo ja nie głosowałem na to zło- nie głosowałem w ogóle!"
 Mi się podoba- świetnie przedstawia polski folklor, którego się nie wstydzę. Babcie śpiewają, trochę naśladując kurki. Są i skrzypki i tamburyn. Refren wpada w ucho- jest łatwy do zapamiętania, powtórzenia przez obcokrajowców. Kobiety podskakują wyżej niż niejeden z polskiej reprezentacji, a ikry to mają na pewno więcej niż niejeden śledź zjadany do polskiej wódki. Polską wódkę piją, a folkloru nie lubią... 
 Tekst ma nawet trochę więcej sensu niż "Let's get loud" J. Lopez(będący hymnem podobnego wydarzenia) i mniej niż "Czyste szaleństwo"- moim zdaniem nie szkodzi. Jeśli hymn śpiewa, ktoś inny niż Górniak- jest ok! :)
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz